Metamorfoza MeDoll
Przed:
Bardzo fajnie skombinowałaś cień to powiek, ale brakuje mi trójwymiaru w tej twarzy (może jakiś róż?). Dobrze dopasowałaś fryzurę. Jeśli chodzi o nos, to nie wiem, co wszyscy w nim widzą, moim zdaniem jest odrażający. Nic się ze sobą nie gryzie i chociaż kolorystycznie panuje równowaga, to lalka za bardzo nie przykuwa uwagi. Moja ocena całości: 6-7/10.Po:
Masz niesamowitą kolekcję cieni do powiek. Pobawiłam się odcieniami fioletu, dopasowałam fryzurę, pokombinowałam z dodatkami i wyszło to ;)Metamorfoza ubioru
Przed:
Niestety mnie to nie powaliło. Zbyt jaskrawa góra, za ciemny dół. Do eleganckiej sukienki z cekinami różowe bolerko by pasowało, ale w innej kombinacji. W tym wypadku ten antyczny zegarek na łańcuszku też nie bardzo się nadaje. Całość wygląda tak, jakby ktoś połączył dwie zupełnie różne bajki (dół i góra). Z niebieskimi legginsami byłoby jeszcze gorzej, więc ten strój jeszcze ujdzie. Moja ocena całości: 5/10.
Po:

Postanowiłam znów posłużyć się spódnicą i topem (topami), by stworzyć sukienkę. Wprost nie mogłam się powstrzymać przed użyciem tej ślicznej spódnicy. Aczkolwiek nie wiem, czy lepiej jest z torebkę czy bez. A wy jak myślicie? Sami podzielcie się swoją opinią w komentarzach. Michasiu, mam nadzieję, że metamorfoza się spodobała! ;)
Niestety mnie to nie powaliło. Zbyt jaskrawa góra, za ciemny dół. Do eleganckiej sukienki z cekinami różowe bolerko by pasowało, ale w innej kombinacji. W tym wypadku ten antyczny zegarek na łańcuszku też nie bardzo się nadaje. Całość wygląda tak, jakby ktoś połączył dwie zupełnie różne bajki (dół i góra). Z niebieskimi legginsami byłoby jeszcze gorzej, więc ten strój jeszcze ujdzie. Moja ocena całości: 5/10.Po:

Postanowiłam znów posłużyć się spódnicą i topem (topami), by stworzyć sukienkę. Wprost nie mogłam się powstrzymać przed użyciem tej ślicznej spódnicy. Aczkolwiek nie wiem, czy lepiej jest z torebkę czy bez. A wy jak myślicie? Sami podzielcie się swoją opinią w komentarzach. Michasiu, mam nadzieję, że metamorfoza się spodobała! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz