Metamorfoza MeDoll
Przed:
Rzuca się w oczy własny styl. Twoja lalka ma urodę naturalną, oczy, nos i usta ładnie dopasowałaś. Tak samo brwi, które nadają lalce lekko sceptyczny/drwiący wyraz twarzy, czyli wreszcie coś z charakterem. Z makijażem także nie przesadziłaś. Podkreśliłaś oczy kredką, użyłaś tuszu do rzęs, standard. W dodatku przeciągnęłaś obszar pod oczami zielonym tuszem, co tworzy efekt "trzeciego wymiaru". Policzki delikatnie musnęłaś różem. Faliste włosy o ciepłej, lecz naturalnej barwie dodają Twojej MeDoll świeżości. Jakbym się miała do czegoś przeczepić, to do brwi. Ich odcień mogłaś lepiej dopasować do włosów. Poza tym przydałoby się jeszcze jakieś urozmaicenie, jak n.p. piegi? Moja ocena całości: 8,5/10.
Po:



Jak widzisz, nie mogłam się zdecydować między tymi trzema możliwościami. W sumie to się od siebie nie różnią niczym prócz fryzury czy koloru włosów, pominąwszy dodatek na jednym zdjęciu, a błyszczyk na innym. Ogólnie rzecz biorąc, zmieniłam trochę makijaż [który wygląda trochę tak, jakby się dziecko pokaćkało], tworząc za pomocą niebieskiej kredki oraz zielonego, białego i czarnego cienia do powiek "morskiego kameleona". Chciałam w ciekawy sposób zmienić kształt oczu, pociągając ich końcówki czarną kredką, co dodało lalce tajemniczości. Na pierwszych dwóch zdjęciach Twoja MeDoll ma rude włosy, co - jak wiadomo - świetnie pasuje do zieleni. Pierwsza fryzura ładnie podkreślała owal twarzy, druga - zwiewna - przyczyniała się do efektu syreniego. Wykorzystałam orientalnie wyglądające oczy do stylizacji na japonkę. Do tego czarne włosy i czarny wisiorek i tak powstało trzecie zdjęcie. Niestety nie posiadasz czarnej kredki do brwi, tak że nie dało się nic z nimi zrobić. Mam nadzieję, że się podoba ;]
Rzuca się w oczy własny styl. Twoja lalka ma urodę naturalną, oczy, nos i usta ładnie dopasowałaś. Tak samo brwi, które nadają lalce lekko sceptyczny/drwiący wyraz twarzy, czyli wreszcie coś z charakterem. Z makijażem także nie przesadziłaś. Podkreśliłaś oczy kredką, użyłaś tuszu do rzęs, standard. W dodatku przeciągnęłaś obszar pod oczami zielonym tuszem, co tworzy efekt "trzeciego wymiaru". Policzki delikatnie musnęłaś różem. Faliste włosy o ciepłej, lecz naturalnej barwie dodają Twojej MeDoll świeżości. Jakbym się miała do czegoś przeczepić, to do brwi. Ich odcień mogłaś lepiej dopasować do włosów. Poza tym przydałoby się jeszcze jakieś urozmaicenie, jak n.p. piegi? Moja ocena całości: 8,5/10.Po:



Jak widzisz, nie mogłam się zdecydować między tymi trzema możliwościami. W sumie to się od siebie nie różnią niczym prócz fryzury czy koloru włosów, pominąwszy dodatek na jednym zdjęciu, a błyszczyk na innym. Ogólnie rzecz biorąc, zmieniłam trochę makijaż [który wygląda trochę tak, jakby się dziecko pokaćkało], tworząc za pomocą niebieskiej kredki oraz zielonego, białego i czarnego cienia do powiek "morskiego kameleona". Chciałam w ciekawy sposób zmienić kształt oczu, pociągając ich końcówki czarną kredką, co dodało lalce tajemniczości. Na pierwszych dwóch zdjęciach Twoja MeDoll ma rude włosy, co - jak wiadomo - świetnie pasuje do zieleni. Pierwsza fryzura ładnie podkreślała owal twarzy, druga - zwiewna - przyczyniała się do efektu syreniego. Wykorzystałam orientalnie wyglądające oczy do stylizacji na japonkę. Do tego czarne włosy i czarny wisiorek i tak powstało trzecie zdjęcie. Niestety nie posiadasz czarnej kredki do brwi, tak że nie dało się nic z nimi zrobić. Mam nadzieję, że się podoba ;]
Metamorfoza ubioru
Przed:
Nie jest jakoś powalająco. Włożyłaś w Twój ubiór trochę barw, ale bez przesady, czyli jak powinno być. Ale jak dla mnie na górze jest za kolorowo, na dole z kolei za jednolicie. Zamiast dodatkowo wkładać na kolorową sukieneczkę rzucający się w oczy zielony, wybrałabym jakąś ciemną kurtkę, która by trochę złagodziła mieszaninę barw na sukience. Za to ciekawiej by było, gdyby to torebka miała w sobie trochę kolorku. Jednak ogólnie rzecz biorąc nie użyłaś żadnych kłócących się ze sobą barw, wątpliwości mam tylko co do tej kurteczki. Moja ocena całości: 6/10.
Po:

Także tutaj jest więcej niż jedna opcja. Co tu mówić? Styl dość typowy, często widuje się tak ubrane dziewczyny. Duża brązowa torba, kolorystycznie dopasowana do butów, luźna elegancka bluzka typu wór oraz czarne szorty i rajtki na pierwszym obrazu, na drugim zestaw bardzo podobny, tyle że z większą ilością dodatków i własnych pomysłów, n.p. te paski na bluzce.
Przed:
Nie jest jakoś powalająco. Włożyłaś w Twój ubiór trochę barw, ale bez przesady, czyli jak powinno być. Ale jak dla mnie na górze jest za kolorowo, na dole z kolei za jednolicie. Zamiast dodatkowo wkładać na kolorową sukieneczkę rzucający się w oczy zielony, wybrałabym jakąś ciemną kurtkę, która by trochę złagodziła mieszaninę barw na sukience. Za to ciekawiej by było, gdyby to torebka miała w sobie trochę kolorku. Jednak ogólnie rzecz biorąc nie użyłaś żadnych kłócących się ze sobą barw, wątpliwości mam tylko co do tej kurteczki. Moja ocena całości: 6/10.Po:

Także tutaj jest więcej niż jedna opcja. Co tu mówić? Styl dość typowy, często widuje się tak ubrane dziewczyny. Duża brązowa torba, kolorystycznie dopasowana do butów, luźna elegancka bluzka typu wór oraz czarne szorty i rajtki na pierwszym obrazu, na drugim zestaw bardzo podobny, tyle że z większą ilością dodatków i własnych pomysłów, n.p. te paski na bluzce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz