Metamorfoza MeDoll
Przed:
Niby z początku powinno się ujawnić tą pozytywną krytykę, ale nie wiem, co bym miała napisać. Bądźmy szczerzy: Koszmar. Po pierwsze te sztuczne rzęsy oraz soczewki. Typowy plastik, zupełny brak naturalności. Naprawdę, rozumiem, że różne są gusta, ale moja tolerancja ma jakieś granice. Gdybyś chociaż usunęła te dolne rzęsy i soczewki, które wyraźnie odstają od lalki, byłoby o wiele lepiej. Przy makijażu też się oryginalnością nie popisałaś - często widywany wzór, czyli czarny cień po zewnętrznych stronach, biały po wewnętrznych, w dodatku nie najpiękniej wykonany. Poza tym umieściłaś oczy odrobinę za wysoko. Nos jest okropny, w każdym razie ja nie pałam do niego sympatią. Usta są ok. Brakuje mi tu jednak różu do policzków i nie wiem, co do całości mają te niebieskie włosy. Więcej sztuczności się w to chyba włożyć nie dało. Fryzura i kolor włosów byłyby naprawdę genialne, gdybyś całkowicie zmieniła twarz, a kolczyki też są zbędnym dodatkiem przy tym wszystkim. Moja ocena całości: 4/10.
Po:
To też nie jest jakieś super, ale na pewno mniej plastikowe niż Twoja poprzednia stylizacja. Niestety nie miałaś cieni do powiek w innych kolorach niż czerń i biel, więc użyłam tego, co było, nakładając na siebie obydwa cienie warstwami, tak że od wewnętrznych do zewnętrznych kącików biel zmienia się stopniowo w różne odcienie szarego, kończąc na czerni. Trochę spuściłam oczy nos, przeciągnęłam usta czerwoną szminką i błyszczykiem. Zmieniłam fryzurę i kolor włosów, po czym po prawej ich stronie osadziłam czarną kokardkę. Mam wrażenie, że powstał efekt trochę typu "Myszka Miki", ale trudno. W każdym razie przemieniłam Twoją MeDoll całkowicie i mam nadzieję, że się podoba.
Metamorfoza ubioru
Na początek całość: Styl raczej sportowy/szkolny. W tym wypadku żeś się, dziewczyno, też za bardzo nie postarała. Czarne rurki, kolorystycznie dopasowany T-shirt w nadrukiem i czarne trampki, czyli basic. Nie pasuje mi za to ta różowa kokardka, i to zupełnie. Kolorystycznie by jeszcze było, tyle że ona jest elegancka, przy czym cała reszta jest zrobiona na sportowo. Kompletnie nietrafione. Ocena całości: 6/10.
PS: Poprzednio nie zauważyłam konstrukcji, która znajduje się pod T-shirtem, w każdym razie nie mam pojęcia, co ona ma do rzeczy.
Po:
Sama nie wiem, co wyjść miało, ale co wyszło, to wyszło. W każdym razie poruszałam się w kierunku "dziecięcym", co widać choćby po czapce, przedstawiającej wilka (?). Strój jest kilkuwarstwowy. A aby nie przesłodzić, ubrałam Twoją lalkę w czarne glany. Poraziła mnie ilość twoich fajnych ciuchów. Masz całe mnóstwo ślicznych Hot Buys'ów i myślę, że powinnaś częściej je eksponować, właśnie na swojej lalce ;) Poniżej możesz obejrzeć jeszcze drugą opcję ubioru, także w stylu dziecięcym.
PS: Może część z Was zdziwiła zmiana łagodnej oceny na ostrzejszą (krytyka już zawsze taka była). W każdym razie postanowiłam trochę surowiej oceniać, na razie tak już zostanie. Dziękuję.

Niby z początku powinno się ujawnić tą pozytywną krytykę, ale nie wiem, co bym miała napisać. Bądźmy szczerzy: Koszmar. Po pierwsze te sztuczne rzęsy oraz soczewki. Typowy plastik, zupełny brak naturalności. Naprawdę, rozumiem, że różne są gusta, ale moja tolerancja ma jakieś granice. Gdybyś chociaż usunęła te dolne rzęsy i soczewki, które wyraźnie odstają od lalki, byłoby o wiele lepiej. Przy makijażu też się oryginalnością nie popisałaś - często widywany wzór, czyli czarny cień po zewnętrznych stronach, biały po wewnętrznych, w dodatku nie najpiękniej wykonany. Poza tym umieściłaś oczy odrobinę za wysoko. Nos jest okropny, w każdym razie ja nie pałam do niego sympatią. Usta są ok. Brakuje mi tu jednak różu do policzków i nie wiem, co do całości mają te niebieskie włosy. Więcej sztuczności się w to chyba włożyć nie dało. Fryzura i kolor włosów byłyby naprawdę genialne, gdybyś całkowicie zmieniła twarz, a kolczyki też są zbędnym dodatkiem przy tym wszystkim. Moja ocena całości: 4/10.Po:
To też nie jest jakieś super, ale na pewno mniej plastikowe niż Twoja poprzednia stylizacja. Niestety nie miałaś cieni do powiek w innych kolorach niż czerń i biel, więc użyłam tego, co było, nakładając na siebie obydwa cienie warstwami, tak że od wewnętrznych do zewnętrznych kącików biel zmienia się stopniowo w różne odcienie szarego, kończąc na czerni. Trochę spuściłam oczy nos, przeciągnęłam usta czerwoną szminką i błyszczykiem. Zmieniłam fryzurę i kolor włosów, po czym po prawej ich stronie osadziłam czarną kokardkę. Mam wrażenie, że powstał efekt trochę typu "Myszka Miki", ale trudno. W każdym razie przemieniłam Twoją MeDoll całkowicie i mam nadzieję, że się podoba.Metamorfoza ubioru
Przed:
Na początek całość: Styl raczej sportowy/szkolny. W tym wypadku żeś się, dziewczyno, też za bardzo nie postarała. Czarne rurki, kolorystycznie dopasowany T-shirt w nadrukiem i czarne trampki, czyli basic. Nie pasuje mi za to ta różowa kokardka, i to zupełnie. Kolorystycznie by jeszcze było, tyle że ona jest elegancka, przy czym cała reszta jest zrobiona na sportowo. Kompletnie nietrafione. Ocena całości: 6/10.PS: Poprzednio nie zauważyłam konstrukcji, która znajduje się pod T-shirtem, w każdym razie nie mam pojęcia, co ona ma do rzeczy.
Po:
Sama nie wiem, co wyjść miało, ale co wyszło, to wyszło. W każdym razie poruszałam się w kierunku "dziecięcym", co widać choćby po czapce, przedstawiającej wilka (?). Strój jest kilkuwarstwowy. A aby nie przesłodzić, ubrałam Twoją lalkę w czarne glany. Poraziła mnie ilość twoich fajnych ciuchów. Masz całe mnóstwo ślicznych Hot Buys'ów i myślę, że powinnaś częściej je eksponować, właśnie na swojej lalce ;) Poniżej możesz obejrzeć jeszcze drugą opcję ubioru, także w stylu dziecięcym.PS: Może część z Was zdziwiła zmiana łagodnej oceny na ostrzejszą (krytyka już zawsze taka była). W każdym razie postanowiłam trochę surowiej oceniać, na razie tak już zostanie. Dziękuję.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz